piątek, 27 maja 2011
Kingdom of Death, ultra wykręcone modele rodem z jakdziwaczniejszych snów. Perfekcyjne rzeźbione częściowo w 3d. Szczerze powiedziawszy niczego odważniejszego, w segmencie figurkowym, od Wet Nurse nie widziałem. Klimat rodem z Clive`a Barkera. Nie dziwi zatem fakt, iż ludek wyprzedał się w pare godzin. Majstersztyk!
Labels: kingdom of death, wet nurse
0 Comments:
Subscribe to:
Komentarze do posta (Atom)