wtorek, 11 września 2007
Czas wakacji sprzyja nowym zakupom. Przebojem pierwszego miesiąca stał się At-43 Operation Damocles, kilka zarwanych nocek z chłopakami w stolarni. Dodatkowe scenariusze i ostatecznie wielka bitwa. Zacny tytuł, godny polecenia, nawet jeśli nie planuje się wejścia w pełne zasady At-43.
Jungla, gierka Granny, pierwotnie kupiona dla dzieciaków okazała się nie cienką grą strategiczną.
Karciany Harry Potter, plus nowe dodatki, zdetronizował inne tytuły na ponad tydzień. Z wyszperanych, przy okazji remontu, na pawlaczu kart udało mi się zmontować 6 grywalnych talii. Niezła zabawa. Dokonywaliśmy prób grania w 3 i 4 osoby ale nie trybiło.
Kragmortha, weszła już na stałe do mojego kanonu domowych gier. Dzieciaki wymierzają sobie kary wg talii Złych Spojrzeń.
Filary Ziemi, poważny tytuł, łatwe zasady, pięknie wydane. Gra oparta o powieść lecz równie dobrze mogla by się dziać na Marsie. Gra nie pozwala na stosowanie jednej taktyki, trzeba się nakombinować albo mieć trochę szczęścia. Czekamy na dodatek.
Wakacyjny czas minął. Pora zabrać się za aktualizowanie bloga. Działo się wyjątkowo dużo.