czwartek, 2 maja 2013

Kolejne trzy gretchiny trafiają na półkę z pomalowanymi ludkami. Dwa metalowe i jeden nowy plastik. Plastik-drastik, nędza z bidą, syf i kaszana aż żal się za to brać. Mikry i płytki detal, nawet poza nie jest oryginalna. Jeden plus cena bo box plastikowych grotów kosztuje grosze. Z pęczków trawy domowej roboty nic fajnego nie wyszło, ale nie upadam na duchu i będę kombinował.

Po świątecznych porządkach znalazłem fajne pudełko po jajkach. Idealnie mieści sześciu wypasionych orków. Świetnie nadaje się do przenoszenia ludków jak i do zwykłego przechowywania w lodówce. Mając kilka takich ustawionych w stos, zaoszczędzimy kupę miejsca.

poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Weekend nie dawał zbyt wiele okazji do malowania. Po trochu i na etapy, udało się jednak, trzech grotów. Kombinowałem z trawkami, tym razem na klej polimerowy. Odnoszę wrażenie, że efekt jest trochę lepszy niż klejenie na zwykły wikol. Eksperymentowałem ,próbując zrobić coś w rodzaju tufta, sypiąc i wciskając na krople tego kleju, różne trawki. Czekam aż zaschnie. Może będzie fajnie. Fotka spod 200 watowej żarówki, rozjaśniana z boku białą kartką. Znalazłem zbędną lampę, następne fotki powinny być lepsze. Groty najlepsze bo stare i metalowe, +9 pkt do orkowej bandy.







 

blogger templates | Make Money Online