piątek, 12 czerwca 2009
Tak się kulawo złożyło, że mnie w sieci ze trzy dni nie było. Nastąpiło Wydarzenie ,które wstrząśnie światkiem RPG a młodych niezdecydowanych skieruje na właściwe tory. Jeszcze być może tego nie doceniamy, może niektórzy nie rozumieją co właśnie się stało. Panie i panowie czas ogłosić Nową Erę polskiego RPG. Zacznę od początku.
Od dłuższego czasu w sieci w temacie RPG następują zmiany, poważne zmiany. Na naszych oczach zachodzi rewolucja. Wypunktuję bo prościej będzie się odnosić.
Pierwsza rzecz to Jarl i, nieodżałowany, wątek o początkach polskiego RPG! Ileż tam było informacji, aż kichę skręca, że szlag to trafił. Wywiady z Jackiem Ciesielskim i Arturem Marciniakiem rzucały światło na pra początki polskiego RPG.
Druga rzecz to inicjatywa Jarla dotycząca zebrania polskich blogów RPG w jednym miejscu. Niby nic takiego, ale spowodowało to tyle, że ludzie ZACZĘLI PISAĆ! W tajemniczych okolicznościach następuje zgon blogów Jarla, lecz czujny Paladyn pochwycił upadający sztandar i popędził dalej nie pozwalając by ta genialna w prostocie idea padła. Powstają Blogi RPG
Trzecia rzecz Borejko ogłasza Karnawał Blogowy RPG. Pomysł prosty ale jakże świetny, zaproszeni do współpracy na swoich blogach piszą jedną notkę na konkretny zadany temat. Na pierwszy ogień idzie Przyszłość Gier Fabularnych.
Labels: Borejko, Karnawał Blogowy RPG, Nowa Era Polskiego RPG, RPG
1) Borejko nakręcił Magnesa na to, by w międzynarodowej RPG Bloggers Network był link do polskiej blogosfery (Planety). :)
2) Wywiad z Ciesielskim przeprowadził chyba Miszkurka w MiMie, tam był tylko link do niego.
3) Arta o graczach podzielonych ze względu na historię polskiego RPG nie mam, niestety - jeśli znajdę, to zrobię na pewno reprint.
4) Myślę, że Ścieżka, Trójca, Wyspy Przeznaczenia, a nawet tłumaczenie TSOY i dalsze związane z tą inicjatywą rzeczy są kolejnymi cegiełkami powstawania czegoś takiego jak pluralizm gustów i wykorzystywanie nowości technologicznych. :)
A czy New Age nadchodzi? Indianinem nie jestem, rewolucji nie przewiduję (bo jest w zasadzie niemożliwa), ale mi się osobiście zaczyna po 20 latach grania w RPG polski rynek podobać - powoli do przodu i alleluja. ;)
W międzyczasie ktoś się chciał pod to wszystko podpiąć i zyskać trochę swojego fame, nie wyszło mu - to trochę mnie pooczerniał. Jednak jak się okazało zwyciężyło to na co stawiałem ja z agregatorem- logika i IQ bloggerow i o jego inicjatywie zapomniano.
Inna inszość z Ciesielskim, Jarl zlinkował tylko do fragmentu wywiadu z Ciesielskim, a do jednej z dyskusji włączył sie AMarciniak.
Natomiast z Jarlowego bloga artykuł dzielący graczy był bardzo wartościowy, szkoda że go nie ma - pomimo że nie zgadzałem/liśmy się z okresem przedmimowym.
Wywiad z Ciesielskim prowadzil redaktor Fanzinu K6, tekst mial sie ukazac w kolejnym numerze ale ksiegarnia wziela i padla :(
Zeby sie nie marnowal to poszlo do MiM`a.
Poza tym przyswieca mi idea taniego grania na poziomie, czy to w RPG czy ludki. Tanie granie i proste zasady to moim zdaniem magnes na mlodych. Skomplikowac zabawe zawsze zdaza.
No i rzecz jasna pozostaje idea magazynu pulpowego, która nie umarła, a powoli rozwija się i nabiera kształtów.
Stay tuned!