poniedziałek, 25 stycznia 2010
Szybki wpis, Dzis o 17 na FilmBoxie emitowany będzie film "Zagrajmy w 'Lochy i potwory'" (Mazes and Monsters, 1982). Nie chcę zdradzać fabuły. Po krótce na zachęte. Rzecz dzieje się w środowisku studentów grających w RPG. Siedzenie przy stole powoli zaczyna ich nużyć więc MG wyprowadza sesje do jaskini, na małego LARPA. Niektórym graczom fikcja zaczyna zlewać się z rzeczywistością. Nie jest to żadna super produkcja, film raczej z tych tanich. Warto jednak obejrzeć, nawet jako ciekawostkę. Na osłodę młody Tom Hanks.
Wklejam do treści bloga, bo są jakieś kłopoty z logowaniem...
Madness pisze: Nie no film był żałosnym atakiem na RPG w tamtych czasach. Nie dość, że film sam w sobie jest strasznie nudny to jeszcze nie wnosi do tematu niczego ciekawego ani w ogóle nie daje pola do żadnej dyskusji. To był prosty schemat rozdmuchania taniej sensacyjki aby zaszokować widza i zgarnąć na tym kasę. Co samo w sobie nie odbiega od normy ;) ale jednak aby poświęcić na ten film swój czas powinien on mieć chociaż jakieś pozytywne walory.
Ogólnie nie jest to film o tym jakie kiedyś były piękne czasy RPG ale o tym jak społeczeństwo szuka kozłów ofiarnych w różnych nowych i nietypowych podgrupach społecznych.
Przesłaniem filmu było RPG to sekta która zniszczy umysł twojego pięknie rozwijającego się dziecka. Próżno moim zdaniem doszukiwać się w tym sentymentu złotych lat RPG
Komentować to chciałem po emisji by nie mieszać ludziom w głowach. Wg tego filmu granie w RPG jest czymś naturalnym i zwyczajnym. To jeszcze czasy przed komputerowe, cos trzeba z czasem robic. Dzieci inspektora graja i on nie widzi w tym niczego zlego. Az do teraz...
Scenka w E.T. gdzie mlodemu Eliotowi nie pozwalaja grac w RPG. Mialem z 10 lat jak to na video ogladalem, malo w ekran nie wszedlem by sie przyjzec co tam oni na tym stole maja, w ksiazce bylo jedno zdanko ze graja w gre fantastyczna...
oj ,RPG bylo wtedy na topie...
Nie widzę w tym filmie jakiejś nagonki. Czy posądzania o sekciarstwo. Po prostu koleś odjechał zbyt mocno. Ukazane to zostało w bardzo nachalny i bezpośreni sposob.
Myślę ze to miala byc jedynie przestroga dla mlodych ludzi.
Wydaje mi sie ze byl odcinek X-files w takich okolo rpgowych klimatach, a moze mi sie tylko wydaje, hmm...
Spinn off z nimi byl chwilami lepszy niz niektore odcinki X-Files :-)
A filmów z "D&D w tle" było znacznie więcej - kiedyś pisałem o tym w cyklu Theatrum Mundi, ale nie chce mi się grzebać.