środa, 1 lipca 2009
Po lekturze nowego opowiadania Paladyna, postanowiłem ochłonąć podczas przeglądania zakurzonych linków a jako, że dawno nie zaglądałem na bloga Aragorna Marksa to... no jakoś się samo tak kliknęło. No i warto było... Miss-Death...
Labels: Aragorn Marks, Paladyn
2 Comments:
-
- darekpages said...
7 lipca 2009 23:33Bardzo interesująca rzeźba, chyba chciałbym mieć takie trofeum na ścianie. Jakoś kojarzy mi się z Obcym /z Nostromo/.- Gonzo said...
8 lipca 2009 10:05Jak dla mnie to jest to cos blizszego Aniolowi Smierci z Hellboya 2
Subscribe to:
Komentarze do posta (Atom)