piątek, 16 września 2016

W ramach wstępu link o co w tym chodzi...
Pytanie na dziś: "Ulubiona taktyka, czyli atak czy obrona?"

  Taktyka podczas gry zależy od specyfiki armii i sytuacji na stole. Niektóre armie są stworzone do obrony innymi po prostu najlepiej jest grzać do walki wręcz by w krótkim przełamującym ataku wykończyć przeciwnika. Grając Krasnoludami ciężko było szaleć z manewrami i obchodzić przeciwnika z boku. Armia zdecydowanie ustawiona na ostrzeliwanie wroga, "poczekajmy aż podejdą po co się męczyć łażeniem". Squaty też wolą przywalić z lascannona niż machać powerswordem. Sytuacja gdy grałem Orkami w Wh40k, była zaiste odwrotna, Waaagh!!! i po kłopocie, dolecą i zmasakrują albo zginą próbując. Tau było kompromisem pomiędzy ostrzeliwaniem z daleka i doskoku, jump jety robiły swoje a walką w zwarciu Krootami. Japońcami w Bolcie, lubię rozstrzygnąć starcie jedną dobrą szarżą Banzai! Do następnego...

0 Comments:

Post a Comment



 

blogger templates | Make Money Online