niedziela, 22 grudnia 2013

Za sprawą GOG.COM i jej darmowej dystrybucji starych Falloutów wróciła wśród kumpli moda na te serie. W Fallouty grałem, jak chyba każdy, dobre kilkanaście lat temu, najmniej jednak w Tacticsa.
Moja dystrybucja pochodzi z serii Kultowych Gier Komputerowych dołączanych onegdaj do Gazety Wyborczej. Płyta zawiera F1,F2 i F:T plus nieistotne w tym zestawieniu SpellForce oraz Victorię. Instalując F:T liczyłem, że uchwycę ducha dawnych produkcji, po raz kolejny wchłonę esencję retro-grania ale coś mi jednak umyka. Przypuszczam, że w chwili premiery w 2001 po prostu za mało w to grałem, i jeśli tak było wynikać to mogło jedynie z braku czasu, w tym czasie mój drugi młody zawitał na świecie... Zostawiłem ten tytuł na później... i się przeleżał. Dziś bez sentymentu i emocji całkowicie na chłodno, nie potrafię już w F:T z zaangażowaniem zagrać, trochę chyba szkoda. Odrobiłem temat młócąc nieprzytomnie w Fallout 3, ale to już nie to samo...
Mam taki zwyczaj, że zawsze przeglądam płytę z instalką. Szukam ukrytych treści, nie raz znalazłem zagrzebane concept-arty, luźne nie użyte sample, czasem soundtrack leży od tak sobie w jakimś katalogu. Tym razem trafiłem na perełkę. Kompletne zasady do ludkowego bitewniaka Fallout:Warfare. Podręcznik, wzorniki i masa plaskaczy zawierających "figurki" Bractwa, mutoli, bandziorów ale też i pojazdy czy roboty. Rzuciłem okiem i gierka od strony mechanicznej zapowiada się ciekawie. Taktyczna drużynowa skirmiszowa rozpierducha. Już chyba wiem w co będę grał w przerwie świątecznej.

 

blogger templates | Make Money Online