sobota, 2 lipca 2011

Księgarnia Faber & Faber ogłasza konkurs modelarski. Przeklejam z Facebooka:


Konkurs na najlepszą konwersję z użyciem części firm: Kromlech, MaxMini, Bitspudło oraz Puppets War.
Czy jesteś dobrym modelarzem, ale rzadko masz okazje zaprezentować swoje konwersje? A może lubisz cenne nagrody?
To jest konkurs dla Ciebie!


Księgarnia Faber&Faber wraz z Kromlech, MaxMini, Bitspudło oraz Puppets War ogłasza konkurs na najlepszą konwersje modelu lub modeli z użyciem Bits-ów wyżej wymienionych firm.

Modele nie muszą być pomalowane, ale jeśli będą, to może wpłynąć dodatnio na ich ocenę.
Figurki które można konwertować nie muszą być GW. Mogą być innych firm. Wszystkie muszą zawierać elementy z wyżej wymienionych firm.

Aby wziąć udział w naszym konkursie należy przesłać nam minimum 4 zdjęcia skonwertowanych modeli lub modelu. W rozdzielczości nie mniejszej niż 72 dpi (ok. 20 na 15). Zdjęcia muszą być wykadrowane. Proszę nie przysyłać zdjęć zrobionych komórką!

Przykładowo; jeśli skonwertowanym modelem jest to czołg, to należy zrobić zdjęcia z kilku stron. Jeśli są jakieś godne uwagi upgready i rozwiązania ( np. wymienialne bronie na magnesy) proszę je również sfotografować.

Model należy opisać - co to jest za model, z jakich części została zrobiona konwersja (Kromlech, MaxMini, Bitspudło albo Puppets War).

Maksymalnie 10 zdań.
Zdjęcia należy przesyłać pod adres: faberfaberkonkurs@gmail.com
Mogą być też linki do serwisów host-ujących zdjęcia (fotosik, imageshack itp.).
Konkurs trwa od 01.07.2011 - 31.07.2011
Wyniki ogłosimy do 03.08.2011
Nagrody są przewidziane za 3 pierwsze miejsca.
Każdy z wymienionych poniżej sklepów przygotował cenne nagrody, dlatego zachęcamy do wspólnej zabawy.
http://www.warfaber.pl/
http://www.maxmini.eu/
http://kromlech.eu/
http://bitspudlo.com/
http://puppetswar.eu/

Mantic oddał na żer betatesterów zasady Warpath`a. Dołączone zostały także listy armii dla Orxów i krasnali. Trzy odnośniki, zasady, orxy, krasnale. Noo ciekawe...

czwartek, 30 czerwca 2011

Ciekawe porównanie berserkerów z Avatar of War z krasnalami od wiadomo kogo. Wstrzymam się z własną oceną do chwili gdy nie zobaczę plastików AoV na żywo. Link

wtorek, 28 czerwca 2011

Na szybko piszę bo mam jeszcze masę roboty. Avatar of War wraz z Vallejo przy wsparciu Studio Giraldeza przedstawiają zestaw malarski. Ludka wydłubał Paniagua osobiscie i jak większość jego tworów jest niesamowity. Warto kupić nawet dla samego ludka, farby wypić, wylać albo wymalować...

Pega nie poprzestał jak widać. Temat Ulkan nadal żywy i rozwija się, może nie w zastraszającym tempie ale coś dłubie i nie odpuszcza. Na blogu rzeźbiarza fotki z zaawansowanego WIP`a kolejnego Ulkana.

Kilka dni temu dostałem zlecenie na zbudowanie chaty w stylu afrykańskim, tzn modelu chaty w skali 1:72. Fotki już w sieci. W planach reszta wioski. Idealne do pulpowych pogoni w klimatach safari... Link do forum Lead Adventure oraz Strategie.net.pl

Na blogu Inspiracje, Key-Ghawr wrzucił posta Old-school by PL. Wpis zaintrygował mnie do tego stopnia że sięgnąłem do klasyków gatunku i przeczytałem wczoraj "Oko Yrrhedesa" jeszcze. Na półce znalazłem wydanie Maga z 1995. Jest rozszerzone w stosunku do tego z Fenixa, które zalega gdzieś w kartonach na strychu... Spędziłem wczorajszy dzień głownie w środkach publicznej lokomocji oraz kolejkach do banków itp więc miałem czasu na lekturę pod dostatkiem. Po latach, z pewnym bagażem doświadczeń i przemyśleń chciałem spojrzeć obiektywnie na temat.

Pierwsze co się narzuca podczas czytania to wrażenie ze tekst powstał kilkadziesiąt lat temu. Nawiązania do problemów ze zdobyciem kostek wielościennych, szarością życia codziennego, brakiem dostępu do produktów z Zachodu. Pełen oldskool wyłazi przy pomyśle na losowanie procentów przy pomocy kartoników. Wydanie Maga, jest przedrukiem z wcześniejszego ,które ukazało się pierwotnie w Fenixie nr. 29 z marca 1990r, po latach wznowione w 7 numerze Magii i Miecza z 1994 by ostatecznie w formie książki pojawić się na półkach księgarń w 1995, kiedy to kostki były już do zdobycia... Po paru latach, Oko zostało wznowione z inną okładką. Nie miałem tego w ręku nie wiem czy są jakieś zmiany.

Najbliższe "Oku" z tego co widziałem w ciągu ostatnich paru lat jest Sword and Wizadry: White Box. Podejście podobne, genericowy system, szybki łatwy i przyjemny bez natłoku zbędnych przepisów, tyle że Sapek jest lepszy bo dodaje porady, sugeruje i naprowadza... Swoją drogą zawsze miałem podejrzenia, ze to nie do końca on to pisał, albo oparł się mocno o coś innego... Wspomina o inspiracji jakąś grą S.Jacksona i odniosłem wrażenie, że w złym świetle, kiedy tylko nadarza się okazja, stawia D&D.

Pozornie wydawać by się mogło, że "Oko" to prosty system. Nic bardziej mylnego! Twierdze, że jest to system dla wyrobionego MG, który chce wprowadzić młodych do zabawy. Idealne dla dziadka i wnuków. Początkujący prowadzący pęknie przy próbach obiektywnego prowadzenia. W zasadzie WSZYSTKO pozostaje w kwestii interpretacji prowadzącego. Młodzi ludzie tego nie ogarną... Pamiętam gdy onegdaj czytałem "Oko" po raz pierwszy, że to właśnie brak szczegółowych zasad mi się nie podobał. Oczekiwałem konkretów w tabelkach, potworów, czarów, przedmiotów. Teraz wiem, że brakowało mi życiowego doświadczenia i chyba po prostu wiedzy by samemu w wyważony sposób zbudować choćby tabele wag dla przedmiotów, czy najprostsze cenniki. Dziś, po latach, te niedopowiedzenia są dla mnie największą zaletą "Oka".

Co do mechaniki, owszem nadal jest proste do opanowania przez początkujących, ale tez nie pozwala MG na chwile odpoczynku i jest dla niego bardzo wymagające. Autor wprawdzie podpowiada jak interpretować wyniki z rzutu kostek, przy testach czy walce, ale zaczynający MG wyzionie ducha po pierwszej dłuższej potyczce albo co bardziej prawdopodobne wpadnie natychmiast w skrajną schematyczność opisów.

Dobrze jest jednak po latach odświeżyć sobie "Oko". Nie nudziłem się przy lekturze, opisy i sugestie Sapka są trafne i bardzo przemyślane nie ma w nich miejsca na zbędne gadanie. Odkurzenie tej książeczki dało mi sporo do myślenia i podsunęło sporo pomysłów, które z przyjemnością wykorzystam przy prowadzeniu gier opartych o White Boxa.

poniedziałek, 27 czerwca 2011

Nowość na stronie Kromlecha, ciałka do dzikusów, wyglądają zacnie. Szykuje się, sądząc po zamieszczonych szkicach, cała nowa linia zielonoskórych. Bardzo dobrze, będzie wreszcie z czego zrobić feral orków!

Od jakiegoś czasu Mantic Games dostarcza nam wieści o swojej nowej grze pt. "Warpath". O ile ich twory fantasy, robione na kalkę produktów GW, nie bardzo mi przypadają do gustu tak anonsowany system SF zaczyna mnie kusić. SF w kosmosie, kosmiczne Orxy, synonim Orków, kosmiczne Krasnoludy, nie Squaty a Krasnoludy to spora różnica, wraz z pozostałymi sześcioma rasami, na razie nic nie wiadomo o nich, mają się ścierać w tytanicznych bojach. Pierwsze szkice Orxów podobały się ale nie budziły wiele więcej emocji. BoLS ma monopol na obrazki więc przeklejam linka do nich. A oto koncepty krasnali Oooo!!! i więcej nie dodam nic...

 

blogger templates | Make Money Online