poniedziałek, 26 września 2016
W ramach wstępu link o co w tym chodzi...
Pytanie na dziś: "Frakcja którą chciałbyś dowodzić lub kolekcjonować?"
  Squaty, ciągle Squaty. Lubiłem nimi grać pomimo ogromnych ograniczeń narzucanych przez brak kodeksu. Przez lata zebrałem większość Squatów, kiedyś zrobię remanent z fotkami, to nadal paru mi brakuje. To te z linii niewydanych do 2ed a już gotowych. Nigdy nie weszły do produkcji, lecz ktoś obrotny wytargał je z firmy. W okolicach 2000 roku zaczęły się pojawiać na ebayu. Najpierw exo-armour, cena z kosmosu, w otwartej licytacji dobił do 400gbp. Jak twierdził sprzedający był oryginał. Co ciekawe parę pomalowanych pojawiło się na CoolMiniorNot! Po paru latach zaczęły pojawiać się kolejne egzemplarze exo-armoura ale też i następne z listy. Ceny nie są już tak szalone, ale grube kilkadziesiąt dolców za ludka to nadal dużo. Kolekcja kolekcją ale trzeba mieć rozsądek, poza tym to najprawdopodobniej podróby, przynajmniej tym się pocieszam...
Do następnego...
Labels: squaty, wyzwanie 30 dniowe
2 Comments:
-
- The Fantasy Hammer said...
27 września 2016 11:48Ta figurka mi się naprawdę podoba i zdecydowanie się nie dziwię, że mogła osiągać takie ceny =)- Gonzo said...
27 września 2016 12:28Ceny tej nie znam. Bardzo podobne figurki zrobiły później inne firmy, nawet Bob Olley (pierwszy rzeźbiarz Squatów) wyraźnie się tym wzorem inspirował przy swoich Scrunti.