sobota, 6 lipca 2013
Krótki wpis, ostatnio zakręcony jestem jak chiński termos, zero czasu... Link do oficjalnej galerii zwycięzców tegorocznej odsłony Master of Imagination.
Labels: efekty modelarskie, konkurs malarski
piątek, 14 czerwca 2013
Na drugiego bloga, www.blackgromstudio.eu, tzw. produktowego wrzuciłem kolejne WIPy z Line Obstacle Gothic.
Zdaje się, że umieszczanie fotek z modelem innej firmy jest nieetyczne, więc wrzucam je tu, na prywatnego bloga. Kilka kolorowych fotek z procesu malowania zapory, wykradzione prosto ze studia, jeszcze mokre. Malowane aero, podkład z brązu, lakier do włosów z solą, niebieski na koniec. Całość zmyta wodą i poprawiona z pędzla. Krawędzie i przetarcia, tradycyjnie ołówkowane. Malowanie Piter Miniatures.
Wizkids! dorwał się do licencji Pacific Rim co zaowocowało zestawem robotów i potworów z pokrętłem w podstawce. Po filmie oczekuję konkretnej nawalanki super-potworów z ruinami miast w tle i wygląda na to, że się nie zawiodę. Uwaga dla wrażliwych na spoilery, na filmikach możemy zobaczyć pięć maszyn i tyleż samo bestii z morza rodem.
środa, 12 czerwca 2013
Dużo się ostatnio działo, może nawet za dużo a wpisów od miesiąca nie ma. Szkolenia i wycieczki po urzędach, ech. Czas nadrobić.
Na początek chyba najważniejsze, czyli www.blackgromstudio.eu, odpalam firmę. Skupienie na modelach ciętych laserem, bitsy i żywica dojdzie z czasem. Pomysłów mam sporo, teraz tylko czas na realizacje...
Labels: Black Grom Studio, efekty modelarskie, laser
czwartek, 2 maja 2013
Kolejne trzy gretchiny trafiają na półkę z pomalowanymi ludkami. Dwa metalowe i jeden nowy plastik. Plastik-drastik, nędza z bidą, syf i kaszana aż żal się za to brać. Mikry i płytki detal, nawet poza nie jest oryginalna. Jeden plus cena bo box plastikowych grotów kosztuje grosze. Z pęczków trawy domowej roboty nic fajnego nie wyszło, ale nie upadam na duchu i będę kombinował.
Po świątecznych porządkach znalazłem fajne pudełko po jajkach. Idealnie mieści sześciu wypasionych orków. Świetnie nadaje się do przenoszenia ludków jak i do zwykłego przechowywania w lodówce. Mając kilka takich ustawionych w stos, zaoszczędzimy kupę miejsca.
Labels: efekty modelarskie, grots, Wh40k
poniedziałek, 29 kwietnia 2013
Weekend nie dawał zbyt wiele okazji do malowania. Po trochu i na etapy, udało się jednak, trzech grotów. Kombinowałem z trawkami, tym razem na klej polimerowy. Odnoszę wrażenie, że efekt jest trochę lepszy niż klejenie na zwykły wikol. Eksperymentowałem ,próbując zrobić coś w rodzaju tufta, sypiąc i wciskając na krople tego kleju, różne trawki. Czekam aż zaschnie. Może będzie fajnie. Fotka spod 200 watowej żarówki, rozjaśniana z boku białą kartką. Znalazłem zbędną lampę, następne fotki powinny być lepsze. Groty najlepsze bo stare i metalowe, +9 pkt do orkowej bandy.
Labels: efekty modelarskie, Games Workshop, grots, Wh40k
sobota, 27 kwietnia 2013
Siadła mi motywacja ale byłem zbyt padnięty by brać się za pędzle. Nie malowałem, ale poskładałem, więc pewnie się nie liczy. Może dziś coś skrobnę.
A oto nadchodzi powoli lecz skutecznie, drugi mega armour z Kromlecha. Uzbrojony w drilla-killa i podwójną szczelawe. Detaliczny nad wyraz, znaczy się detali pełen jest. Malowanie tego zakończy się moim obłędem.
Labels: efekty modelarskie, kromlech.eu, orks, Wh40k
piątek, 26 kwietnia 2013
Niesamowite! Nadal maluję, to już będzie piąty dzień. Wczoraj o 23.30 postanowiłem machnąć coś ultra szybciorem. Wybór padł na jednego z zaczętych grotów. Model jeszcze z czasów Gorki Morki, jest to jeden z Grotowych Rewolucjonistów. Washe i foundation to potęga. Uwinąłem się z ludkiem do północy. Dziś rano zrobiłem podstawkę. Zdecydowanie odchodzę od sypanych trawek. Tufty są nie do przebicia. W bonusie +3 pkt dla orkowej bandy.
Labels: efekty modelarskie, gorka morka, grots, orks, Wh40k
czwartek, 25 kwietnia 2013
The Beast of War tradycyjnie robi przegląd co lepszych wystawców. W pierwszej części widzimy ekipę z Wargamera z promocją "Ogniem i Mieczem", 20 minuta 40 sekunda. W drugiej trafiamy na stoisko MaxMini.eu. Naprawę wygląda to dobrze!
Labels: maxmini.eu, Ogniem i Mieczem, Salute, Wargamer
poniedziałek, 22 kwietnia 2013
Update 2
W zasadzie skończony. Monokl jest celowo ślepy. Złote guziki nie sprawdziły się na brązowym płaszczu, zlało się wszystko. Do tego lakier zamiast matu błyszczy się jak cholera. Nieprzewidywalny jest, raz daje mat a raz gloss. Trząchałem puszką kilkanaście minut. Chyba go normalnie wyrzucę. Trawki to Army Painter i GW. Podstawka to farby texturujące GW.
Update 1
Dziś bez muzyki ale i krócej. Wykończyłem washami i glaze`ami metaliczne elementy. Niby rdza a niby krew niewinnych obywateli Imperium. Kable dostały kolorków, zielony ma chyba być rurką przez którą ciurkają ciecze, ale kto ich tam tych orków wie. Kropka czerwona w oko. Podstawka mokra więc trawki jutro. I rozjaśnienie oka. I lakier. I następny do malowania. Jeszcze nie wiem co to będzie ale uciekam przed wykańczaniem chłopaków z oddziałów. Może niepotrzebnie?
Start
W piątek przeszedłem na 41 level. Czas się ogarniać z malowaniem bo życia nie styknie a gołe plastiki wstyd zabierać ze sobą do Krainy Wiecznych Łowów, czy gdzieś tam dokąd idzie po śmierci ludkowa nerdoza.
Tak więc, od niedzieli twardo maluje około godziny dziennie! Zacząłem od kromlechowego Orka Oficera. Jak wspominałem kilka postów wcześniej został mianowany szefem elitarnego oddziału tankbustasów. Oczywiście greatcoat nie może być inny niż brown. Spodnie, wprawdzie są czarne a nie białe, ale i tak nie ma szelek więc nie rozpaczałem za bardzo. Kamizelka czerwona, jak przystało, musowo złote guziole i epolet. Przy okazji złota wyszło na jaw, że 20 letni Burnished Gold się ostatecznie rozwarstwił. I czym ja go teraz zastąpię? Maluje się fajnie, posiedzenia są akurat na jedną płytę, bez przeciągania na siłę. Dziś sączyłem Wildhoney Tiamatu. Jutro typa skończę. Fotki paskudne, ale to tylko pogląd dokumentujący postępy prac.
Labels: kromlech.eu, orks, Wh40k