piątek, 30 stycznia 2009
Wróciłem po narciarskich szaleństwach, Nigdy bym się nie spodziewał, że dam się wpiąć na deski, ale było zabawnie. Przeżyłem, w przyszlym roku popróbuje z większej górki. Czas wolny po jazdach schodził na pogrywaniu w karcianego Harrego Pottera, zostałem okrzyknięty "aszinem" za zmontowanie powergamerskiej talii bazującej na absurdalnie mocnych eliksirach prof. Snape`a. Dobra gierka, proste zasady, dużo zabawy dla starych i młodych. Śnieg, żarcie cacy, warunki ogólne super. Miejscówkę mogę polecać.
Poranne oczekiwanie na śniadanie umilało nam oglądanie rewelacyjnego serialu animowanego 'Łowcy Smoków'. W zeszłym roku mieliśmy okazje poznać szalone przygody Gwizdo i ska w wersji kinowej, nie tak dawno ukazało się DVD. Teraz TVP zaserwowała serial. Fabuła chwilami nieźle zakręcona. Występujące postaci są niebanalne, jak to się mówi 'Chara Designer' popracował. Świat w którym toczy się opowieść żyje i to się czuje, projekty potworów tchną oryginalnością. Graficznie opracowane rewelacyjnie. Nie wiem co powstało pierwsze serial czy komiksy. Wersja kinowa 3d bogata w efekty ale fabuła lepiej się sprawdza w krótszych formach serialu. Powiem jedno, warto to zobaczyć. Link do wiki
Dokonałem też paru przymiarek do napisania kampanijnych zasad dla Wh40k. Bazuję na zamyśle planszowego Battle for Armageddon wzbogaconego o elementy scenariuszy z 3ed Wh40k. Sporo ciekawostek wygrzebałem tez w General`s Compendium (WHFB). Trudna do zdobycia pozycja ale warta ceny. Z czasem napisze o tym więcej...
Labels: ferie, Harry Potter CCG, Łowcy smoków, Wh40k
4 Comments:
Subscribe to:
Komentarze do posta (Atom)
40 była fajnym systemem dopóki nie zrobili 3 edycji