środa, 27 kwietnia 2011

Czasu ostatnio mam okrutnie mało, wpisy poranne i późnowieczorne jakoś mnie nie satysfakcjonują. Zbieram się do większego posta o skalowaniu rozgrywki w Wh40k, czasu brak, za dużo pomysłów, którym, nawet kolejkowanie, nie daje żadnych gwarancji na realizacje. Samo zło...

Przed snem tradycyjnie grzebałem w agregatorach, natrafiłem na bardzo ciekawego linka prowadzącego do stronki The Isomage`s House, której opiekun ma hyzia na punkcie hexomap. Zżera mnie tęsknota za konkretną erpegową pogrywką, do tego Key-Ghawr trzasnął recenzje Original Dungeons & Dragons a White Box leży zakurzony...

Mam dziś czas na jednego jedynego posta. Miałem napisać o zamotaniu wokół metalu GW, czy takie ruchy jak wycofywanie metali z półek do mail ordera to sugestia tego że w sklepach będą tylko plastiki? Link do Faeita 212. Myślałem że może skupię się na wpisie dotyczącym fanowskiego spolszczania Warhammera Questa przez Poooq`a i jego ekipę. Kontrowersje narastają wokół nazw. Czy też ostatecznie całą moc skieruję na, bzdurny moim zdaniem pomysł osadzania fabuł erotycznych opowiadań w klimatach rodem z Mitów Cthulhu, link do posta na Grach Fabularnych.

Nic z tego, niusem dnia są, 15 milimetrowe kosmiczne krasnale. Dziaaaadostwo! Stylistyka złośliwie skręca w kierunku kudłatych i garbatych zbieraczy złomu a nie preferowanej przeze mnie dumnej rasy kosmicznych kolonistów. Wybitnie mi się to nie nie podoba, ale i tak ich kupie, link do Drophip Horizon.

wtorek, 26 kwietnia 2011

Madness szaleńczo dopisuje nowe posty do swojego bloga! Po rewelacyjnych pisankach dziś serwuje metodę na tanie i fajne chaty. Warto rzucić okiem...

sobota, 23 kwietnia 2011

Faeit 212 donosi, powoli krystalizują się plotki o nowych Tau`ach. Intrygująco zapowiada się wieść o plastikowej Barracudzie. Zaczyna się robić ciekawie.

czwartek, 21 kwietnia 2011

Forge World poinformował o wstawieniu do sklepiku Crassusa, tylko wygląda jak stara amfibia z desantową klapą od przodka, bo wg zasad nie pływa. Poz atym to fajnie te krasule pomalowali. Zasady są nic tylko kupować i testować.

środa, 20 kwietnia 2011

Agent Madness dorobił się własnego bloga. W skład ekipy wchodzi Autor czyli Madness i jego paru kumpli. Istnieje spora szansa, że nakręcając się wspólnie będą prężnie rozwijać swój mini portalik.

Słowo o szefie projektu. Madnessa poznałem u zarania mojego ludkowego hobby Najmłodszy i najczęstszy klient, przychodził do 'Księgarni u Izy' traktując naszą gralnię jako świetlice. Powinienem być mu dozgonnie wdzięczny za zwrócenie uwagi na Wh40k. Dzięki stary! Grywałem z nim wielokrotnie, zawsze to było wyzwanie i dobra zabawa. Grał twardo ale z sercem i zapałem. Pewnego razu po lekturze pierwszego Siege wpadliśmy na pomysł battlowo-czterdziestkowego crossovera. Dziś to brzmi jak co najmniej jak herezja, ale 2ed wh40k i 4ed WHFB zachowywały kompatybilność. Zabawa była doskonała i dobrze tego rodzaju gry do dziś wspominam. Otwartość Madnessa i jego kreatywne spojrzenie na zasady dobrze rokuje blogowemu projektowi
Blog w fazie testowej działa już od jakiegoś czasu, lecz był dopieszczany wiec miałem o nim nie pisać. Madness parę tygodnie temu zapowiadał, że pierwszym grubszym wpisem będą jego przemyślenia o graniu w Wh40k na małe punkty. Słowa dotrzymał, a oto link do jego wpisu...

W ramach co tygodniowego przeglądania starych linków odkurzyłem ten prowadzący do Victorii Lamb. Prekursorka światłocieni, która swoją dioramką "Rescue of Sister Joan" zdobyła zasłużone uznanie w malarskim światku a przy okazji australijskiego Golden Demona 2001. W 2008 inaugurowała działalność własnego sklepiku projektem Labyrintus, luźno inspirowanym film Labiryntem Fauna. Projekt rozwijany jest cały czas.

W sklepiku pojawiła się masa nowości! Między innymi rewelacyjni Szkoccy Gwardziści, hobbity kowboje, do gustu przypadł mi wyjątkowo Billy Bagshot i boskie krasnoludzkie slayerki.Chyba trzeba tu zaglądać częściej.

poniedziałek, 18 kwietnia 2011

Do czasu premiery kolejnej odsłony Necronów jeszcze będziemy czekać z rok. Nie wiem skąd koleś bierze te niusy, ale to co zapowiada w swoim wpisie o budzi mój lekki niepokój. Sugestia iż ma to być pierwsza armia lana w żywicy oznaczać może, że pojawią się szybciej niż możemy się tego spodziewać. Czyżby jednak mieli przeskoczyć TAU? Więcej na Faeit 212.

sobota, 16 kwietnia 2011

Crystal Brush. Podsumowanie i fotki z konkursu Crystal Brush 2011w którego organizacje zamieszane jest CMON. Najwyższy możliwy poziom pacykowania figurasów. To chyba jedyny konkurs malarski za którym idzie gruba tak gruba kasa, 10k$ to nie przelewki...

Inkub na swoim blogu 'Wojna w miniaturze' Inkub rozwiewa wątpliwości oraz ukazuje nieznane oblicze nowoczesnego dipowania. Cztery miniaturki imperialnych strzelców, efekt ciekawy, naśladownictwo wskazane. Zawsze z przyjemnością zaglądam na tego bloga. Artur w paru konkretnych słowach ciekawie komentuje swoje malarskie boje. Uroku dodają świetne fotki prezentowanych ludków. Więcej chronologicznie tu: link1, link2, link3, link4

 

blogger templates | Make Money Online