piątek, 10 lipca 2009
Propnomicon i serwis Toma Banwella to dwa ciekawe i pełne tutoriali blogi skupiające się na steam-punkowych klimatach. Jeśli nie wiesz jak zbudować raygun, podwodny hełm, mackę Cthluhu czy inne cudo to prawdopodobnie tu znajdziesz odpowiedź. Blogi się przenikają, pewne treści pojawiają się w obu miejscach ale to nie przeszkadza w żaden sposób w ich odbiorze.
Labels: efekty modelarskie, Steampunk
czwartek, 9 lipca 2009
Jak donosi forum The Miniatures Page można już zamawiać oficjalne palety i kubkeczki malarskie Games Workshop. Po prostu musisz to mieć. Czekamy na oficjalnie czyszczoną wodę do rozcieńczania farb.
Po dość udanym LCG Game of Throne i Call of Cthulhu FFG bierze się za karciankę ze świata Warhammera. Prawdopodbnie jeśli temat chwyci firma pójdzie za ciosem i wyda podobny zestaw z uniwersum Wh40k.
LCG - living card game, to stosunkowo nowa idea gier karcianych FFG. Grę dostajemy w jednym duzym pudelku. W środku znajdują się przygotowane talie dla kilku osób. Odpada nam w ten sposób kolekcjonerski wątek zabawy, ale z drugiej strony kupuje się konkretny zestaw. Oszczędza to kupę pieniędzy a po domu nie walają się setki commonów.
sobota, 4 lipca 2009
Kolejny udany model z Japonii. Gniecie, miażdży, niszczy i masakruje w pięknym stylu. Dla grających Orkosami oraz lubiących dojechane konstrukcje wizyta obowiązkowa!
Labels: GW, Japonia, konwersje, modelarstwo, orks
środa, 1 lipca 2009
Po lekturze nowego opowiadania Paladyna, postanowiłem ochłonąć podczas przeglądania zakurzonych linków a jako, że dawno nie zaglądałem na bloga Aragorna Marksa to... no jakoś się samo tak kliknęło. No i warto było... Miss-Death...
Labels: Aragorn Marks, Paladyn
wtorek, 30 czerwca 2009
Ostatnio dość wybiórczo piszę o Pulp City, jakoś tak wyszło. Tym razem nie przejdę nad nową postacią bez słowa komentarza. Do miasta trafia archetyp heroiny naszych czasów. Laska ze spluwami zawsze robi wrażenie. Która z dzielnych pań stała się wzorcem dla rzeźbiarza, nie wiem, grunt że ludek jest naprawdę niezły. Więcej na forum Pulp City.
Labels: Pulp City
środa, 24 czerwca 2009
Wygrzebane w sieci, Full Repent, francuska stronka z masą niezłych ludasów. Autorzy nie kryją swojej fascynacji światem Warhammera 40.000. Warto zajrzeć do ich galerii.
Labels: efekty modelarskie, full repent, Wh40k
piątek, 12 czerwca 2009
Tak się kulawo złożyło, że mnie w sieci ze trzy dni nie było. Nastąpiło Wydarzenie ,które wstrząśnie światkiem RPG a młodych niezdecydowanych skieruje na właściwe tory. Jeszcze być może tego nie doceniamy, może niektórzy nie rozumieją co właśnie się stało. Panie i panowie czas ogłosić Nową Erę polskiego RPG. Zacznę od początku.
Od dłuższego czasu w sieci w temacie RPG następują zmiany, poważne zmiany. Na naszych oczach zachodzi rewolucja. Wypunktuję bo prościej będzie się odnosić.
Pierwsza rzecz to Jarl i, nieodżałowany, wątek o początkach polskiego RPG! Ileż tam było informacji, aż kichę skręca, że szlag to trafił. Wywiady z Jackiem Ciesielskim i Arturem Marciniakiem rzucały światło na pra początki polskiego RPG.
Druga rzecz to inicjatywa Jarla dotycząca zebrania polskich blogów RPG w jednym miejscu. Niby nic takiego, ale spowodowało to tyle, że ludzie ZACZĘLI PISAĆ! W tajemniczych okolicznościach następuje zgon blogów Jarla, lecz czujny Paladyn pochwycił upadający sztandar i popędził dalej nie pozwalając by ta genialna w prostocie idea padła. Powstają Blogi RPG
Trzecia rzecz Borejko ogłasza Karnawał Blogowy RPG. Pomysł prosty ale jakże świetny, zaproszeni do współpracy na swoich blogach piszą jedną notkę na konkretny zadany temat. Na pierwszy ogień idzie Przyszłość Gier Fabularnych.
Labels: Borejko, Karnawał Blogowy RPG, Nowa Era Polskiego RPG, RPG
środa, 3 czerwca 2009
Wirtualne wydawnictwo Mark 6 upubliczniło, szczerze mówiąc nie wiem kiedy, kilka niezależnych zabawowych przepisów RPG. Gonzo testował na dzieciach Cienie i był zachwycony.
Księga Smoków to kolekcja metalowych figurek, które DeAgostini popuściło dziś do kiosków. Pierwszy numer zawiera Smoka Apokalipsy. Kupiłem by obadać co to jest warte. Rzeźba tak jakość, jak metal i rozmiar jedynie dla miłośników oldskoolowych wzorów. Z punktu widzenia battlowców ludek, jak na dzisiejsze figurkowe standardy, jest zbyt mały, metal jest twardy i kruchy, detale ubogie, dynamika mizerna. Smok jest sztywny jak szczota ryżowa.
Są też plusy. Kosztuje 6.90 pln. Jakby nie było to jest to metalowa figurka smoka. Na nie jednym stole bitewnym, może się pojawić jako alternatywa dla bardziej wypasionych braci. Za to doskonale nadaje się do RPG. W zasadzie w tej roli widzę te zestawy. Wielkością pasuje do starych ludków Ral Parthy. W kolekcji zapowiadane są inne mityczne smokopodobne potwory, niektóre zdają się być dość ciekawe. Podsumowując, jest to niezły substytut 'firmowych' smoków lub ciekawa kolekcja dla ludzi spoza bitewnego hobby.
Labels: DeAgostini, RPG