piątek, 9 września 2011
Przeklejam jak i przy pierwszej edycji z Facebooka Faberów:
"Po sukcesie naszego konkursu na najlepszą konwersję z użyciem części firm: Kromlech, MaxMini, Bitsbox.eu oraz Puppets War, zaprszamy na drugą edycję naszego konkursu.
Księgarnia Faber&Faber wraz z Kromlech, MaxMini, Bitsbox.eu oraz Puppets War ogłasza II edycję konkursu na najlepszą konwersje modelu lub modeli z użyciem Bits-ów wyżej wymienionych firm.
Modele nie muszą być pomalowane.
Figurki które można konwertować nie muszą być GW. Mogą być innych firm. Wszystkie muszą zawierać elementy z wyżej wymienionych firm.
W przypadku sklepu http://bitspudlo.com/ należy używać części z bitsbox.eu!
Aby wziąć udział w naszym konkursie należy przesłać nam minimum 4 zdjęcia skonwertowanych modeli lub modelu. W rozdzielczości nie mniejszej niż 72 dpi (ok. 20 na 15). Zdjęcia muszą być wykadrowane. Proszę nie przysyłać zdjęć zrobionych komórką!
Przykładowo; jeśli skonwertowanym modelem jest to czołg, to należy zrobić zdjęcia z kilku stron. Jeśli są jakieś godne uwagi upgready i rozwiązania ( np. wymienialne bronie na magnesy) proszę je również sfotografować.
Model należy opisać - co to jest za model i z jakich części została zrobiona konwersja (Kromlech, MaxMini, Bitsbox albo Puppets War).
Maksymalnie 10 zdań.
Zdjęcia należy przesyłać pod adres: faberfaberkonkurs@gmail.com
Mogą być też linki do serwisów host-ujących zdjęcia (fotosik, imageshack itp.).
Konkurs trwa od 01.09.2011 - 30.09.2011
Wyniki ogłosimy do 10.10.2011
Nagrody są przewidziane za 3 pierwsze miejsca.
Każdy z wymienionych poniżej sklepów przygotował cenne nagrody, dlatego zachęcamy do wspólnej zabawy."
http://www.warfaber.pl/
http://www.maxmini.eu/
http://kromlech.eu/
http://bitspudlo.com/
http://puppetswar.eu/
Znalazłem parę chwil i poczyniłem dwa modele. Pierwszy to orkowy robot, nazwa robocza, Ork`o`Bot. W ruch poszły graty od Kromlecha, z części Games Workshop użyłem motorowej shooty, czy jak to się tam zwie, czaszki ze starego szkieletora oraz podstawki, którą ukradłem starszemu synowi. Jeszcze o tym nie wiem ale zrobi mi pewnie awanturę. Przy okazji szpetnie się ciachnąłem w paluch.
Drugi ludek to fajna i szybka konwersja strzelca z ciężką bronią. Na ramkach Games Workshop pozostają ciałka z którymi nie bardzo wiadomo co zrobić. Wybawieniem z kłopotu stały się dla mnie "biegnące nóżki" od Kromlecha. Dodałem też główkę z kromlechowej oferty oraz swoją podstawkę. Swego czasu spylałem je z jakimś tam powodzeniem na internetowych aukcjach. Chciałem uzyskać efekt biegnącego czy skaczącego orka. Największym problemem było przyklejenie ludka czubkiem buta do podstawki. Superglue nie dawał rady, odpadało, ostatecznie poradziłem sobie używając dwuskładnikowego Bisona. Drogi jak cholera ale daje radę w takich ekstremalnych przypadkach.
wtorek, 6 września 2011
Pole Bitwy dorobiło się sklepiku na Ebayu. Pierwsze w ofercie pojawiły się afrykańskie chatki. Niebawem więcej towaru. Czekam na 15mm zombie...
Labels: Pole Bitwy
poniedziałek, 5 września 2011
Hussar 2011, wbił się w plan imprez na dobre, odsłona trzecia, hmm, no druga... ale trzecia ;-) Zajawka na Chest of Colors. Miejscówka znana. W tym roku będę popatrzeć i pogadać z kumplami.
Labels: Chest of Colors, Hussar 2011, konkurs malarski
Autor bloga "NA PLASTERKI!!!" przedstawia gry paragrafowe z Asteriksa. Intrygująca jest jego otwarta formuła prośby do Tomka Kołodziejczaka o podobną grę ze świata Kajka i Kokosza...
Co na to oddolny ruch fanów? Kto się pokusi o napisanie czegoś w tym duchu? Myślę że Kołodziejczak otrzymawszy gotowca wydałby go "od ręki"... Do roboty ludzie!! ...i NA PLASTERKI!!!
Labels: Asterix, gry paragrafowe, Kajko i Kokosz, Na plasterki
sobota, 3 września 2011
Pierwsza edycja festiwalu "Wszystko gra" dobiegła końca. Impreza sponsorowana przez Lotto z udziałem przebogatej gamy firm miała miejsce w Łazienkach Królewskich. Lokalizacja oraz pogoda zachęcała do odwiedzin i rodzinnych spacerów. Ludu może jakoś za dużo nie było ale wszystkie stoiska były zakorkowane. Pozwoliło to rozegrać się do woli. Firmy stanęły na wysokości i naprawdę nikt nie mógłby powiedzieć, że dałoby się tam nudzić. Furorę robiło stoisko Games Workshop z introgamingiem LotR`a, WotR`a, Fantasy Battle`a i Wh40k. Ten ostatni system wpierany był dodatkowo przez pokazową bitwę Orków z zakonem Kruczej Gwardii. Uwagę zwracał kolosalny Caestus. Pokonany przez śmiały rajd orkowych deffkopt. Na stołach z nauką gry w Wh40k i Battla prowadzący nie tracąc zimnej krwi dzielnie walczyli z napierającymi hordami młodych ludzi pragnącymi poznać tajniki tych fascynujących gier. Ci którzy nie załapali się na turlanie kostek mogli przelać hektolitry farby w kąciku malarskim. Doliczyłem się ponad dwudziestu malarzy! WotR robił wrażenie ilością ludków i wielkością stołu. Dla ludzi 'z zewnątrz' takie pokazy musiały robić piorunujące wrażenie. Jak na moje oko pokaz był przeprowadzony wzorowo!
Dla równowagi równie dużym zainteresowaniem cieszyły się gry na stoisku Egmontu, szczególnie te w wersji powiększonej, Skubane Kurczaki i Pędzące Żółwie. Jak to się mówi 'Pańskie oko konia tuczy' stoisko w pewnym momencie zostało nawiedzone przez samego big bossa Tomka Kołodziejczaka. Sporo radochy mieliśmy na stoisku IPN gdzie upolowaliśmy w dobrej cenie Kolejkę oraz udało się rozegrać w nią partyjkę. Za dzielną postawę i walkę w kolejce do samego końca moja małżonka została obsypana darami w postaci koszulki, gry planszowej i smyczy. Dużo zamieszania robiło stoisko z grami turecko-bałkańskimi, łowienie jabłka w misce z wodą stało się chyba hiciorem imprezy! Gry japońskie oraz turniej Scrabble oddalone nieco i nie były już tak obsadzone. Może następnym razem wnikniemy w niuanse chińskich szachów i mahjonga...
Na jednym ze stoisk, do końca nie wiem czy to była Galakta, Rebel czy Graal w super promocyjnej cenie dopadliśmy 'Posiadłość Szaleństwa' a sam koniec mój los został wylosowany w loteryjce... Obładowani pudłami z grami z trudem doczłapaliśmy do samochodu. Impreza jak marzenie!
Szczerze mówiąc wybierałem się dość niemrawo i bez jakiegoś większego zapału. Młodzi się opierali i nie wiem jakich sztuk perswazji dokonała moja lepsza połówka, bo jednak w odpowiedniej chwili się zjawili. Zrobiła się piknikowa rodzinna impreza. Spotkaliśmy wielu starych znajomych. Wspominki i pogadanki jak za starych czasów. Teraz pozostaje czekać na kolejną edycje...
Labels: festiwal gier, Galakta, Games Workshop, gry planszowe, Wszystko Gra
czwartek, 1 września 2011
Krótko i konkretnie, nowe obrazki z Gry o Tron, na blogu Anji. To fanowskie prace ale, hmm, nie wiem czy nie lepsze niż oficjalne materiały dostępne w sieci. Ponoć George R.R. Martin już jej prace widział. Jak dla mnie wypas!!
Labels: Anja, Gra o Tron
niedziela, 28 sierpnia 2011
Jakiś czas temu Fabery ogłosiły na Facebooku konkurs modelarski.
Księgarnia Faber&Faber wraz z Kromlech, MaxMini, Bitspudło oraz Puppets War ogłasza konkurs na najlepszą konwersje modelu lub modeli z użyciem Bits-ów wyżej wymienionych firm.
Modele nie muszą być pomalowane, ale jeśli będą, to może wpłynąć dodatnio na ich ocenę.
Figurki które można konwertować nie muszą być GW. Mogą być innych firm. Wszystkie muszą zawierać elementy z wyżej wymienionych firm.
I tyle, dzień przed terminem wziąłem się do roboty. W pudle z gratami miałem kilka blisterów bitsów od Kromlecha. Kupionych kiedyś tam z zamysłem zmontowania 'orkowego' robota. Do tego byłem w trakcie lektury 'Bajek Robotów' Lema, naturalnym stało się że moje myśli i czyny pójdą w tym właśnie kierunku.
Oczyszczenie i złożenie ludka zajęło mi w sumie z godzinę czasu. Dłużej fotografowanie... Przystąpiłem do konkursu i ostatecznie udało mi się zdobyć Wyróżnienie czyli zaszczytne czwarte miejsce... Fajna zabawa szkoda że tak rzadko podobne konkursy mają miejsce...
użyte części:
- Kromlech: Mechanical CCW Arms
- Kromlech: Post-apocalyptic Mechanical Torsos
- Kromlech: Post-apocalyptic Monowheels
- Kromlech: Post-apocalyptic Mechanical Crushers
- Kromlech: Clanking Destroyer Heads

Labels: efekty modelarskie, Faber i Faber, Kromlech, orks
sobota, 27 sierpnia 2011
Na plasterki!!! blog to w zasadzie jest, poświęcony nieodżałowanemu Januszowi Chriście i jego Twórczości. Zaglądam tu raz na jakiś czas gdy mnie najdzie nostalgia za inteligentną obrazkową historią. Przeglądałem i dziś, tak na spokojnie aż do czasu gdy nie nadziałem się Kokosza...
Labels: J.Christa, Kajko i Kokosz, komiks, komiksy, nostalgia
Agent J dostarczył wieść z kraju wielkoskalowych rzeźbiarzy.
Sideshow, firma produkująca kolekcjonerskie figury, ciężko ich twory nazwać figurkami, przygotowana jest już na premierę Diablo 3. Link do galerii z WIP`em barbarzyńcy oraz do sklepu z gotową już figurynką...
Po prawie trzech tygodniach, doczekałem się kolejnej paczki od Copplestone`a. Szczerze mówiąc to już trochę traciłem nadzieję... W końcu dotarła. Jej zawartość to oczekiwane wilki i trolle z linii 10mm. Pasują, zgodnie z moimi przewidywaniami, idealnie! Dziewięciu groźnych trollów uzbrojonych w młoty i tarcze. Wyżsi i masywniejsi od barbarzyńców. Rzeźba czysta, może ciut zbyt oszczędna. Ale za tę cenę nie ma co się czepiał. Wilki za to są rewelacyjne. Pozy i detale, poezja... Tak więc dzielni conanistyczni barbarzyńcy mają już z kim się lać. Na dniach Copplestone ma rozszerzyć ofertę, o jak to określa, "germańskich wikingów" dwa zestawy uzbrojonych w miecze i topory. A później ekipę bohaterów, która ma zawierać jakieś wiedźmo czarownice...
Labels: 15mm, Copplestone Castings, Mark Copplestone