środa, 11 maja 2011
Jeśli do tej pory brudzenie i postarzanie pojazdów i ludków było dla kogoś za trudne od dziś stanie się to czynnością banalną i rutynową. Żegnajcie pigmenty i posypki, czas na prawdziwą rdzę! Link do posta na BoLS gdzie autor rozprawia się ze Space Marinami. Koleś oczywiście przegiął z efektem ale dobrze użyte ułatwi życie szczególnie miłośnikom zardzewiałego Nurgle`a.
Na szybko znalazłem sklepik który to oferuje, cena rozśmiesza...
Labels: efekty modelarskie
niedziela, 8 maja 2011
Krótka przerwa w nadawaniu spowodowana lekkim rozstrojem nerwowym, miały na to wpływ niespodziewane opady śniegu i Uncharted. Jeszcze mi się trzęsą ręce po walce z "ghoulami". Szalona wyprawa na tajemniczą wyspę, cudna pulpowa historia z wielkim skarbem, złymi ludźmi i nazistami w tle. Idealne na scenariusz do Savage World. Gra skończona, warta poświęconego czasu, wracam do blogowania...
Przy okazji nowej edycji księgi do zielonoskórych CMON aktualizuje swój katalog. Na pierwszy ogień idą oreczki. Nie są to nowe ludziki a jedynie chęć przypomnienia ludziom o wypasionej ofercie GameZone`a. Uwielbiam ich fanatyków. Dynamika i pomysły, boskie. Niżej i dalej starsze rzeczy z innych systemów...
Na koniec news ważny, który w sumie powinien się pojawić jako osobny wpis, Games Workshop: Warsaw, oficjalna strona facebookowa. Tuba już nadaje...
Labels: CMON, Facebook, Games Workshop, Orkowie, ps3
środa, 27 kwietnia 2011
Czasu ostatnio mam okrutnie mało, wpisy poranne i późnowieczorne jakoś mnie nie satysfakcjonują. Zbieram się do większego posta o skalowaniu rozgrywki w Wh40k, czasu brak, za dużo pomysłów, którym, nawet kolejkowanie, nie daje żadnych gwarancji na realizacje. Samo zło...
Przed snem tradycyjnie grzebałem w agregatorach, natrafiłem na bardzo ciekawego linka prowadzącego do stronki The Isomage`s House, której opiekun ma hyzia na punkcie hexomap. Zżera mnie tęsknota za konkretną erpegową pogrywką, do tego Key-Ghawr trzasnął recenzje Original Dungeons & Dragons a White Box leży zakurzony...
Mam dziś czas na jednego jedynego posta. Miałem napisać o zamotaniu wokół metalu GW, czy takie ruchy jak wycofywanie metali z półek do mail ordera to sugestia tego że w sklepach będą tylko plastiki? Link do Faeita 212. Myślałem że może skupię się na wpisie dotyczącym fanowskiego spolszczania Warhammera Questa przez Poooq`a i jego ekipę. Kontrowersje narastają wokół nazw. Czy też ostatecznie całą moc skieruję na, bzdurny moim zdaniem pomysł osadzania fabuł erotycznych opowiadań w klimatach rodem z Mitów Cthulhu, link do posta na Grach Fabularnych.
Nic z tego, niusem dnia są, 15 milimetrowe kosmiczne krasnale. Dziaaaadostwo! Stylistyka złośliwie skręca w kierunku kudłatych i garbatych zbieraczy złomu a nie preferowanej przeze mnie dumnej rasy kosmicznych kolonistów. Wybitnie mi się to nie nie podoba, ale i tak ich kupie, link do Drophip Horizon.
Labels: 15mm, cthulhu, HPL, Space dwarfs, warhammer quest
wtorek, 26 kwietnia 2011
Madness szaleńczo dopisuje nowe posty do swojego bloga! Po rewelacyjnych pisankach dziś serwuje metodę na tanie i fajne chaty. Warto rzucić okiem...
Labels: efekty modelarskie, Eye of Madness, makiety
sobota, 23 kwietnia 2011
Faeit 212 donosi, powoli krystalizują się plotki o nowych Tau`ach. Intrygująco zapowiada się wieść o plastikowej Barracudzie. Zaczyna się robić ciekawie.
czwartek, 21 kwietnia 2011
Forge World poinformował o wstawieniu do sklepiku Crassusa, tylko wygląda jak stara amfibia z desantową klapą od przodka, bo wg zasad nie pływa. Poz atym to fajnie te krasule pomalowali. Zasady są nic tylko kupować i testować.
Labels: Forge World, GW, Wh40k
środa, 20 kwietnia 2011
Agent Madness dorobił się własnego bloga. W skład ekipy wchodzi Autor czyli Madness i jego paru kumpli. Istnieje spora szansa, że nakręcając się wspólnie będą prężnie rozwijać swój mini portalik.
Słowo o szefie projektu. Madnessa poznałem u zarania mojego ludkowego hobby Najmłodszy i najczęstszy klient, przychodził do 'Księgarni u Izy' traktując naszą gralnię jako świetlice. Powinienem być mu dozgonnie wdzięczny za zwrócenie uwagi na Wh40k. Dzięki stary! Grywałem z nim wielokrotnie, zawsze to było wyzwanie i dobra zabawa. Grał twardo ale z sercem i zapałem. Pewnego razu po lekturze pierwszego Siege wpadliśmy na pomysł battlowo-czterdziestkowego crossovera. Dziś to brzmi jak co najmniej jak herezja, ale 2ed wh40k i 4ed WHFB zachowywały kompatybilność. Zabawa była doskonała i dobrze tego rodzaju gry do dziś wspominam. Otwartość Madnessa i jego kreatywne spojrzenie na zasady dobrze rokuje blogowemu projektowi
Blog w fazie testowej działa już od jakiegoś czasu, lecz był dopieszczany wiec miałem o nim nie pisać. Madness parę tygodnie temu zapowiadał, że pierwszym grubszym wpisem będą jego przemyślenia o graniu w Wh40k na małe punkty. Słowa dotrzymał, a oto link do jego wpisu...
Labels: Księgarnia u Izy, Madness, Wh40k
W ramach co tygodniowego przeglądania starych linków odkurzyłem ten prowadzący do Victorii Lamb. Prekursorka światłocieni, która swoją dioramką "Rescue of Sister Joan" zdobyła zasłużone uznanie w malarskim światku a przy okazji australijskiego Golden Demona 2001. W 2008 inaugurowała działalność własnego sklepiku projektem Labyrintus, luźno inspirowanym film Labiryntem Fauna. Projekt rozwijany jest cały czas.
W sklepiku pojawiła się masa nowości! Między innymi rewelacyjni Szkoccy Gwardziści, hobbity kowboje, do gustu przypadł mi wyjątkowo Billy Bagshot i boskie krasnoludzkie slayerki.Chyba trzeba tu zaglądać częściej.
Labels: shop, Victoria Lamb
poniedziałek, 18 kwietnia 2011
Do czasu premiery kolejnej odsłony Necronów jeszcze będziemy czekać z rok. Nie wiem skąd koleś bierze te niusy, ale to co zapowiada w swoim wpisie o budzi mój lekki niepokój. Sugestia iż ma to być pierwsza armia lana w żywicy oznaczać może, że pojawią się szybciej niż możemy się tego spodziewać. Czyżby jednak mieli przeskoczyć TAU? Więcej na Faeit 212.