poniedziałek, 23 maja 2011

Dlaczego mam opory przed pisaniem o polskich firmach, tym bardziej ze właścicieli paru z nich znam od lat. Czy to zwykła ludzka bezinteresowna zawiść, tak typowa w naszym kraju, powoduje, że nie piszę o ich dokonaniach? Czy to kompleksy i zazdrość wyłażą ze mnie? Sam nic nie konkretyzuje, działam bez planu na pięciu frontach, macam we mgle atakowany super pomysłami ze wszystkich stron... Mam gdzie i kiedy robić, po przeprowadzce miejsca mam aż za dużo, strych, garaż, piwnice. Dlaczego nic nie robię? Krytykowanie i cynizm są w modzie, mnie też się to udziela. Cwany jestem jeśli przychodzi do wytykania błędów. Dlaczego sam nie zrobię lepiej?
Jasna cholera! Czas skończyć z ludzka małostkowością! Postanowiłem napisać o rodzimych firmach i od teraz mocniej popierać ich działania. Jeśli kogoś pominąłem to z niewiedzy. Układ przypadkowy

MaxMini - firma walcząca na rynku od ładnych paru lat. W swojej ofercie maja sporo fajnego towaru. Link do sklepu.

Kromlech.eu - firma zaprzyjaźniona z MaxMini, skupiona na alternatywnych wariantach Orków. Masa rewelacyjnego stuffu. Mam trochę ich towaru, postaram się niebawem coś więcej zaprezentować. Link do sklepu.

Spellcrow / Umbra Turris - Umbra Turris to produkt firmy Spellcrow. Skirmisz fantasy, ciekawe modele w lekko oldskoolowym stylu. Zasady do pobrania darmo. Chłopaki dwa lata temu zaliczyli lekki falstart. Po przemyśleniu i ogarnięciu tematu nie zrażeni konsekwentnie realizują swoją wizję. Uwagę zwraca dopieszczona graficznie strona projektu.

Scibor Miniatures - można go lubić albo i nie ale jednego nie można mu zarzucić, robi twardo swoje i rozwija temat. Ciężki w stylu ale może się podobać. Pierwszy użył metody "odciskania" z czasem znalazł wierne grono fanów.

Hitech Miniatures - nowa firma na rynku. W pierwszej chwili myślałem, że to produkty Ścibora pod inną marką, kreatywne zapożyczenie metody odcisków.

Micro Art Studio - najpoważniejsza z obecnych tu firm. Zaczynali od podstawek których linię nadal rozwijają. Oficjalna firma ludków ze "Świata Dysku". Dużo i fajnie.

Pulp City - jedyna chyba polska firma bardziej znana w USA niż w kraju. Autorzy skirmisza o super herosach, figurki najwyższej klasy. Czasem w naszych sklepach można trafić na ich zestawy startowe.

Portal - grube wydawnictwo zajmujące sie RPG, planszówkami itp, trochę nie pasują do zestawienia "małych" firm ludkowych. Piszę bo wchodząw temat skirmisza za sprawą Neuroshimy Tactics. Zapisalem się na beta-testową grupe, zasady zapowiadają rewelacyjną grę, gorzej z ludkami. Temat się rozkręca.

Pole Bitwy - firma celująca w 15mm. Wiem że maja sporo fajnych pomysłów, na razie gorzej z realizacja ale idzie w dobrym kierunku. Rewelacyjne zombiaki i oryginalne małpy!

Oddział Ósmy - sklep, klub, producent figurynek 6mm i podobnych mini wielkościach. Nadal nie maja własnej www. Wygooglany kontakt. Nie bardzo to rozumiem ale może wolą oddać towar dystrybutorom i nie zawracać sobie głowy tematem marketingu w sieci. Podobno oficjalnym na zagranice jest PicoArmor

Wargamer - sklep i dystrybutor masy gier historycznych. Autorzy ludkowego Ogniem i Mieczem, rodzą go w bólach ale podręcznik podobno już w składzie. Rewelacyjne ludki!

Dwarf Tales Miniatures / Warcanto - skirmish fantasy, Warcanto, zasady do pobrania darmo. Ciekawe ludki choć momentami chyba zbyt kontrowersyjne pomysły, link do sklepu.

Puppets War Kolejna firma z Warszawy, kolejny około orkowy projekt. Gringo Orki, roboty i bitsy.

Z przyczyn różnych i podłużnych nie dotarłem na Grenadiera. Inkub na swoim blogu zdaje relacje.

sobota, 21 maja 2011

Pega walczy z promocją Ulkanów. Machnął jednego na szybko. Ludek i szary mi się podobał a pomalowany jest jeszcze lepszy. Link do bloga Pegi.

Od dawna próbowałem upolować jakieś piorunki. Zdecydowanie brakowało mi tylko odpowiedniej lokalizacji. Galeryjka z wczorajszej nocy, preludium końca świata. Sprzęt jak zwykle ten sam, Sony H-9.

czwartek, 19 maja 2011

Games Workshop walczy zawzięcie o fanów. He? Tak, i już tłumaczę swoje rozumowanie.
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że "kontrolowane przecieki" tak nakręcające fanowskie serwisy mogą się wkrótce skończyć. Link do posta na Faeit212

GW to korporacja, i jako taka rządzi się swoistymi prawami, musi przestrzegać różnych Norm, ISO itp dupereli które nic dla nas nie znaczą. Od lat masa wieści o nowościach pojawia się w sieci nie rzadko na miesiące przed premierą tego czy owego produktu. Jak to wycieka? Ile z tych niusów to kontrolowane popuszczanie pary służące podgrzewaniu atmosfery w środowisku fanów. Nie uwierzę w to, że cokolwiek wychodzi z firmy w niekontrolowany sposób. Nie uwierzę w wizje fana-nerda skradającego z latarką i foto-aparatem myszkującego po zmroku w mrocznych kazamatach firmy, by cykać fotki niedopieczonych kodeksów czy coś... Nic z tego, nie ma szpiegostwa przemysłowego, jeśli by takowe istniało w sieci pojawiały by się masowo fotki ludków na różnym poziomie zaawansowania projektu. Znalibyśmy koncept arty i szkice armii na lata naprzód. Nic z tego, nie ma NIC! To co wycieka nie ma większego znaczenia dla firmy, niusy wyskakują ledwie na kilka tygodni przed premierą i służą li tylko podkręcaniu zainteresowania. Jes Goodwin, jak twierdził w wywiadzie dla White Dwarfa, pracował nad wizją nowych Dark Eldarów przez ostatnie 8 lat! W sieci nie pojawiło się w tym czasie na ten temat NIC. Fani nie dostają strategicznych planów rozwoju, nie dowiedzą się o tym kiedy pojawi się i jaka będzie kolejna armia do Wh40k, a jakaś będzie. Tego im nie wolno zobaczyć. Myślę, że odpowiednie działy już są przygotowywane na 6ed Czterdziestki. Nowe armie jeśli miały by się ukazać to też to już jest klepnięte. Korporacja ma swoje prawa i plany. Takich rzeczy firma nie wypuści.
W kontrolowany sposób, wybrańcy, kumple i znajomi dostają wyselekcjonowane materiały. Czy w firmie istnieje osobna komórka zajmująca się obsługą tego co można pokazać? Nie przypuszczam, nie ma takiej potrzeby, to co ludziom uda się wykraść nie ma większego znaczenia. Po prostu na rzeczy gotowe i zatwierdzone firma przymyka oko lub daje przyzwolenie. Fotka czy dwie wyrwane ze składu White Dwarfa, na której zobaczymy miesiąc przed premierą plastikowego treemana, nic już nie zmieni. To gotowy i skończony produkt. Inne źródła przecieków to pracownicy sklepów, testerzy, zaufani kumple autorów gier, sami autorzy, tłumacze, drukarnie... Generalnie tego typu przecieki nie szkodzą firmie a wręcz działają na korzyść bo tylko podgrzewają atmosferę. GW nigdy nie stosowała żadnej formy reklamy zewnętrznej. Polega tylko na szeptanej tym bardziej dziwny zdaje się ruch mający na celu wyeliminowanie pojawianie się plotek...

Co powiedzą fani jeśli wycieki się skończą? Czy firma dlatego chce ścigać i zamykać serwisy fanowskie, by sączyć wieści tylko na swoim serwisie? Co na to fani? Czy ludziom będzie obojętne skąd się dowiedzą o nowościach? Czy gracze zgodzą się na cugle i tłumnie przeniosą się tworząc kontrolowaną przez firmę społeczność?
Walka o klienta dopiero się zaczyna...

Masive Voodoo, stronka mistrzów gatunku dziś serwują owoce morza. Woda! Nie mam pojęcia jak osiągnęli taki efekt ale jest absolutnie powalający... W archiwum ich bloga można znaleźć jakieś WIPy z tego projektu.

wtorek, 17 maja 2011

FFG zapowiedziało planszową wersję strzelankowego hiciora znanego z Xboxa. W Gears of War to bym zagrał na PS3 ale na port nie ma co liczyć...

Zwyczajowo pokwiczę... Chyba już mnie nic nie zdziwi. Korporacyjne wyciskanie kasiory na każdej możliwej licencji stało się już czymś naturalnym. Pytanie do kogo taki produkt jest kierowany? Czy zagrałbym w planszowego God of War`a albo Uncharted, kurde, pewnie tak... a Guitar Hero?? hmm...

Na forum Micro Art Studio od jakiegoś czasu przebąkuje się o terenach modularnych z MDFu. Kilka tygodni temu pojawiła się pierwsza fotka. Dziś możemy zobaczyć ich pierwszy zestaw w pełnej krasie. Wycinanie domków z MDF-u nie jest nowym pomysłem, z powodzeniem robi to od lat Miniature Scenery niestety ich produkty wyglądają bardzo topornie. Projektanci z Polski wzięli się za temat od trochę innej strony. Technologia niby ta sama a efekt dużo ciekawszy.

poniedziałek, 16 maja 2011

BoLS donosi podając datę i listę modeli, które GW objawi nam niebawem w nowej cudownie lepszej odsłonie. Ceny, zdaje mi się, pozostają bez zmian. Już sobie pluje w brodę, że nie kupiłem metalowego zestawu Snajperskich Dron... grrr

Podsumowanie plotek o Necronach pojawiło się na Imperius Dominatus. Termin sierpień/wrzesień zdaje się być prawdopodobny. Pięć zestawów plastików zapowiada niezłe przemodelowanie w obecnych armiach. Czekam z drżeniem na jakieś przecieki odnośnie stylistyki. Tomb Kingowie przewalili w głowach czy Necroni powtórzą te stylistykę? Ciekawie zapowiada się Necromancer skoro ma być porównywalny z Wraithlordem to możemy się spodziewać przynajmniej jednego wypasionego ludasa. Czym będą zapowiadane jako druga fala transportery? Co z obeliskami/działkami czy jak to zwać. Nazwa Dommsday Cannona przywodzi mi na myśl starego Epica, hmm. Czekamy...

 

blogger templates | Make Money Online