Alek Witkowski, mój faworyt w temacie konwersji i malowania, objawił wreszcie światu swój najnowszy projekt. Kilka miesięcy temu widziałem tego ludka "na żywo" brakowało mu połowy detali a wyglądał rewelacyjnie. Skończony poraża a co będzie gdy Alek go pochlapie farbkami? Poprawiłem trochę fotkę, na tyle na ile się dało.