Alek Witkowski, mój faworyt w temacie konwersji i malowania, objawił wreszcie światu swój najnowszy projekt. Kilka miesięcy temu widziałem tego ludka "na żywo" brakowało mu połowy detali a wyglądał rewelacyjnie. Skończony poraża a co będzie gdy Alek go pochlapie farbkami? Poprawiłem trochę fotkę, na tyle na ile się dało.
OMG! rewelacyjny...
OdpowiedzUsuńAaa no wlasnie :-)
OdpowiedzUsuńKoles dobry jest, widzialem jego Fabiusa Bila na zywo, ilosc dodanych dupereli powala. A gdy sie czlowiek podniesie to pada bo malowanie jest jeszcze lepsze... :-)