środa, 1 lipca 2009

Miss Death czyli prywatna inicjatywa Aragorna Marksa

Po lekturze nowego opowiadania Paladyna, postanowiłem ochłonąć podczas przeglądania zakurzonych linków a jako, że dawno nie zaglądałem na bloga Aragorna Marksa to... no jakoś się samo tak kliknęło. No i warto było... Miss-Death...

2 komentarze:

  1. Bardzo interesująca rzeźba, chyba chciałbym mieć takie trofeum na ścianie. Jakoś kojarzy mi się z Obcym /z Nostromo/.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak dla mnie to jest to cos blizszego Aniolowi Smierci z Hellboya 2

    OdpowiedzUsuń