środa, 12 czerwca 2024

Zaczynam serię wpisów o Argatorii, może trochę od środka, bo będzie o turniejach i rozpiskach ale od czegoś trzeba zacząć.
Zasadniczo mamy dwa formaty gry kompetytywnej, Open i Starter Wars.

Open grany jest zazwyczaj na 1000pkt i więcej, pozwala na wybranie najbardziej skutecznych jednostek (oczywiście z zachowaniem wszelkich reguł) często w najpotężniejszych wariantach czyli 16 podstawkowych hordach z bonusem. Wystawiając dużą hordę możemy, bez zwiększania kosztów armii i przejmowania się ograniczeniem liczby jednostek, wystawić dodatkowy luźno biegający pasek. Fajna rzecz często przez graczy ignorowana. Format Open dominował na turniejach i w niektórych lokalnych ligach dość długo.
Zaletą jest prosta meta, wystawiamy armię w trybie minimax, optymalizując skuteczność. Na stół wyjdą dwie albo i trzy (zależy od ilości punktów) wielkie hordy z paskami maruderów. Minusy to mało aktywacji, nawet z maruderami. Może być ciężko przeczekać przeciwnika. Istnieje też ryzyko, że bardzo drogi oddział utknie gdzieś w terenie albo ulegnie, któremuś z czarów spowalniających. Element modelarski (dla niektórych pomijalny) może być dość nużący, gdy trzeba zmalować kilkadziesiąt podstawek tych samych ludków.

przykłady rozpisek:
Sorgax
Dirandis

Starter Wars, format wymyślony przez Jakuba Polkowskiego z bloga Battle-Reports.org (SWxxx), SW oznacza, że gracz dobiera do armi to co jest w firmowym starterze oraz coś do limitu punktów. Turnieje w formacie SW750 są bardzo fajnym wprowadzeniem dla nowych. Progi finansowy i modelarski nie przerażają.

Rzućmy okiem na zawartość startera armii Dirandis.
Na razie kwadratowe podstawki. W armii muszą znajdować się dwa oddziały podstawowe, w przypadku Dirandis są to Bracia Ognia, to ci kolesie zaznaczeni białymi strzałkami. W starterze dostajemy ich 12 podstawek. Minimalnie w oddziale muszą być 4 podstawki co tworzy tzw pasek. Koszt punktowy podstawki Braci Ognia to 12pkt. Oddział może mieć niepełny pasek, grunt by pierwszy był cały. Daje nam to 144pkt.

Każdy oddział podstawowy, który wykupimy pozwala nam dobrać jednostę ze slotu oddziałów Elitarnych. Dirandis ma tam, Amazonki (Wilcze Dziewice) zaznaczone niebieskimi strzałkami, Wilczych Braci i kawalerię czyli Gridony. Te dwie ostatnie jednostki musimy dokupić osobno. Amazonki są bardzo tanie, po 8pkt za podstawkę, dostajemy ich tyle samo co Braci Ognia. +96pkt

Pod zieloną strzałką widzimy 8 podstawek Pół Gigantów (18pkt za sztukę), zwanych potocznie Ogrami. To jednostka ze slotu oddziałów Rzadkich, ich limitami nie musimy się na razie przejmować. Bardzo ładna rzeźba ludków pozwala wyżyć się malarsko. To potężne stwory, które robią z przeciwnika miazgę, warto ich zabrać na bitwę paru więcej. +144pkt

Czerwona strzałka wskazuje na Sqsquatchy, sprytne małpoludy których mamy 4 podstawki, warto ich z czasem dokupić więcej. Przed bitwą mogą wyjść ku przeciwnikowi, atakując ich przeciwnik nie zyskuje bonusów za szarżę, niezła sztuczka. +60pkt czyli 15pkt za podstawkę.

Tu się kończą oddziały a zaczynają herosi czyli cała reszta na okrągłych podstawkach.

Dwie grupy dowodzenia, żółte strzałki, czyli dwóch typów na podstawkę. Jeden ma sztycę ze sztandarem a drugi instrument, ma być z daleka widać czym się zajmują. Ich rolą jest popędzanie oddziałów, wspieranie ich przy testach Zimnej Krwi i ogólnie manewrowości. Podczas bitew na 1000pkt jedna z grup może mieć wykupiony magiczny sztandar. Po 15pkt podstawka czyli +30pkt do puli

Jeśli wszystko skleiliśmy poprawnie, powinniśmy mieć jeszcze cztery luźne figurki, strzałki różowa i błękitna. Trochę nie wiem czemu na obrazku są po dwóch na podstawce. Możemy z nich zrobić generała, maga i dwóch czempionów. Który jest który, to już kwestia estetyki, grunt by to była pojedyncza figurka na okrągłej podstawce. Generał 30pkt, Czempioni 10,13,15pkt zależy który, Mag 14pkt. W sumie wychodzi 528-546pkt +czary i przedmioty dla Maga, to kilka, kilkanaście pkt wiecej. Póki nie dokupimy paczki z herosami, taki zestaw w zupełności nam wystarczy.

Do limitu 750pkt zostaje około 200pkt, mamy pole do popisu, jest w czym wybierać. Kawaleria na Gridonach, więcej Ogrów albo Sasquatchy, może Elephanton albo szybkie jak błyskawica Wilhary, to już kwestia preferencji i stylu gracza.

W blisterze z herosami mamy konkretnego generała, wróżkę, kapłana Starych Bogów i czempiona.
Jeśli, z jakiegoś powodu, ten zestaw nam nieodpowiada można się posiłkować paczką tych "złych" barbarzyńców. Mają fajniejsze ludki i kota w bonusie...

I na dziś to tyle...

czwartek, 6 czerwca 2024

Byłem, widziałem, ugrałem wyróżnienie dla armii Gaeldoru, którą pomalowałem jakiś czas temu dla znajomego

poniedziałek, 29 kwietnia 2024

Rok, i dni kilka, minął od ostatniego wpisu. Nastąpiła przerzutka na Instagrama, ale to pustawe jakieś, na dniach zrobię jakieś chronologiczne podsumowanie...

poniedziałek, 24 kwietnia 2023

Ludek pomalowany parę tygodni temu, doczekał się scenicznej podstawki.
Kawałek kory porwany z miejskiego kwietnika jako góreczka, trochę greenstuffu z którego wydłubałem, grzybki, żabę, salamandrę, miniwenża9 i coś co nie wyszło. Ślimak też średnio taki sobie, muszelka jest prawdziwa i strasznie krucha, zamiast GS`a powinienem użyć której z miększych mas.
Korę obmaziałem akrylową szpachlówką, jak podeschło na całość poszedł jasnoszary podkład Vallejo z pędzla. Malowanie to kilka SpeedPaintów na skałkę. Chciałem by zwierzaki były wyraziste stąd mocniejsze akcenty. Żaba to jeden ruch rozcieńczonym Cloudburst Blue, baza węża to dwie wartstwy Orkskin, salamandra to któryś z czerwonych i podkręcony Ferrari Red z linii Air VA.
Tufty małe i listki to GamerGrass, jasne tufty moje własne z sadzarki. Flok to starożytny produkt Games Workshopu, ten którego używali na podstawkach do końca lat 90tych. Mech na skałce to soda na rzadkim cyjanopanie, kapane i sypane dwa razy, później pomalowane miksem washa citadelowego Biel-Tan i Orkskin SpeedPainta. Błyszczący lakier na żabę, grzyby i ciałko ślimaka.
Fotki na koniec, nauczka nie obrabiać ich w telefonie...

czwartek, 13 kwietnia 2023

Film o Sheol-morg z poniedziałku wpada na listę. Warto!

czwartek, 6 kwietnia 2023

Wczoraj w Matisofcie Zippy (Arox) starł się z Demostenesem (Dirandis), ksyw używam gdyż RODO, ech..
Bój był okruuótny, punktów 1000, zasady podstawowe, terenów brak, stół 6x4 czyli duży i dobrze! Dirandisy wygrały!
#dirandisforvictory

środa, 5 kwietnia 2023

Instagram, usłużnie, przypomniał mi że równo rok temu wrzuciłem pierwsze fotki pomalowanych Dirandisów. Celebrujmy ten dzień grając w Argatorię!
#dirandisforvictory

wtorek, 4 kwietnia 2023

Jak w tytule, szybkie i krótkie podsumowanie

  • LotR ruszony! Battle Companies są trybem dla mnie! Skirmisz z rozwojem band. No istny cud-mjuuut i słone paluszki!!
  • Blood Bowl zbiera kurze, choć ostatnio przesunąłem tackę z krasnalami, tak jakby trochę bliżej ku stanowisku malarskiemu
  • Wh40k 2ed, coś tam skrobię w Tyranidach, a że "zaraz" Xed, wypadałoby (może) jakoś to uczcić?
  • Bolt to chyba już zdechł. Inżynierowie płaczą z pudełka, ale kupiłem pod nich fajny kolor na mundury.
  • Argatoria jest regularnie grania!
  • Bogowie Wojny: Togo, na razie pasożytuję na kolegach z klubu, grając czym się da. Czekając na Francuzów zrobiłem znacznik rozchlapu wody. STL do pobrania
Z nowych projektów:

Ruthless nam się nagle objawił, western z kampanijnymi zasadami (jakby innych projektów brakowało). Po kilku suchych testach zapowiada się ciekawe. W szale inspiracji obejrzałem większość westernów na Netflixie i słucham Winnetou (w bardzo zacnej interpretacji). A tu spolszczenie Ruthlessa by WeRT link do pobrania

niedziela, 2 kwietnia 2023

Argatoria nadal na topie! Arox ze startera armijnego pomalowany w 92%. Oddziały są zrobione, zostało wykończenie herosów. Desauros ze Słonecznym Monolitem na później.
Wyszło około 600pkt co wystarcza na dobre demo gry. Chronologicznie najpierw piątek a później sobota.

Piątek czyli demo na 600pkt

Kolejne demo dla nowych graczy w Matisofcie. To co widać w Aroxie to starter i blister herosów, naprawdę dobry deal na początek!
Rozegrane szybciorem, 20 Punktów Krwi na 600pkt jest optymalne, sprawdza się też jako format turniejowo-ligowy.

Arox vs Dirandis otwarcie a Przodkowie zapatrzeni w dal, mają to gdzieś

Ach te czerwone jaszczury czyli Reptilianie pochodzą

Nadęte elitarne pół-pancerne Ropuchony, nie zbliżać się bo plują!

Typowy młyn, tu się rozstrzyga kto kogo. Liaguliany wkraczają do akcji!

Sobota w R43 czyli raport z bitwy

A w sobotni wieczór w klubie naszym lokalnym, starły się Dirandisy z Dirandisami a punktów 1000 było.

  • Scenariusz piąty Odparcie
  • stół czwarty
  • wejście czwarte Zwinni Pierwej wg Alternatywnego Wejścia Jednostek (PurpleWarlock #2),
  • championi mogą być wystawiani wraz z oddziałami, zasada j.w.
  • ponad limit punktacji losujemy po jednym Artefakcie. Generał Pawła trafił Mityczny Hełm Przeznaczenia, mojemu przypadło Ostrze Pogardy.

W rozpiskach pojawia się trochę nietypowych dla nas rzeczy.
Paweł stawia na hordę Amazonek i dwa razy podwójne Gridony, tnąc jednocześnie obecność Braci Ognia do wymaganego minimum. Ja biorę dwa razy podwójne oddziały Braci Ognia i podobnie jak Paweł dwa oddziały Gridonów, resztę punktów przeznaczam na trzech!! gigantów i Elefantona. Paweł ma dwa Elefantony i wilhary, których ja tym razem zastąpiłem Sasquatchami. Czary i przedmioty podstawowe. Scenariusz i bliskość stref rozstawienia wymusiło rozbicie jednego terenu na dwa mniejsze elementy wg zasad z kampanii Skarby Matangi, gdzie las może być w jednym kawałku 15x15cm albo dwóch 7 i pół x 7 i pół centymetra.
Paweł korzysta z tej opcji starając się zablokować mój większy oddział Gridonów. Ja wystawiam pojedynczy element terenu, pozostawiając po obu stronach okienka.
Celem jest zdobycie 30 Punktów Krwi oraz po trzecim cyklu wyczyszczenie swojej połowy stołu z jednostek przeciwnika. Mam wrażenie, że w takim układzie stref rozstawienia gracz zaczynający w pudełku ma łatwiej. Paweł uważa, że szerokie rozstawienie jednostek pomaga w oskrzydleniu. Rzut oka na stół

Fotografia przedstawiająca stan po pierwszym ruchu Pawła. Jeden z oddziałów Braci Ognia zbliża się do przejścia między lasem a czacho-górą, wilhary z dołączonym Czempionem Lodu kombinują obejście, by wpakować się na moją stronę stołu.

Rzucam trzy na Aktywacje, co nie jest na otwarcie złym wynikiem, korzystając z zasady Braterstwo Krwi (nowa z PW#2) poruszam jednostki tego samego typu jedną aktywacją, zdolność Wróżbitki chcę zachować by móc jej użyć w późniejszej fazie cyklu. Podciągam ku centrum stołu oba oddziały Braci Ognia i dwóch Gigantów, a trzeciego deleguję na spotkanie z czającymi się wilharami.
Gridony podchodzą do przesmyka, by niedopuścić do wdarcia się wrogiej piechoty.
Przy trzech Aktywacjach poruszyłem sześcioma jednostkami, fajna sprawa!

Z braku oryginalnych gigantów, jakoś Bob mi nie pasuje, używam zamienników w miarę możliwości posiłkując się ludkami z Umbra Turris, tu pół-gigant robiący za pełnego.

Do końca cyklu następują już jedynie taktyczne podsunięcia, przesunięcia, nasunięcia i w sumie poza zajmowaniem miejsc startowych do szarż, nic szczególnego się nie wydarza.
W kolejnym cyklu atmosfera zaczyna się podgrzewać.

Moje gridony, krawędzią lasu, szarżują na samotny oddział Braci Ognia, wroga jednostka, co nie powinno specjalnie dziwić, odparowuje a misiokoty zajmują spokojną i bezpieczną lokację, opierając się bokiem o czacho-górę.
Elefanton Pawła przypuszcza na nich, ryzykowną daleką szarżę i pali ją.

Gridony zacierają łapki z uciechy licząc na rozkaz od generała, który pada ale go nie słyszą...
Wilhary zza górki robią taktyczny w tył zwrot, ale mój gigant kontynuuje swój pochód ku nim, cholera wie, może wilharom się odwidzi?

W odwecie, gridony Pawła masakrują ósemkę moich Braci Ognia, w nagrodę wbiją się w nich dwa giganty (jeden z nich polegnie) a chwilę później Sasquatche, oddział topnieje w oczach!
Amazonki szarżują w bok Sasquatchy, nie czyniąc jednak wielkich szkód (zasada Sasquatchy robi swoje) pada tylko jeden. Kudłacze nie mogą odpowiedzieć pełną linią, bo z frontu trzyma ich ledwie żywy, ale żywy gridon.

Podsuwam swoje gridony licząc na okazję do ataku, doklejony do nich Czempion Burzy ściąga piorun i ubija jednego wrogiego Gridona, jak to mówią powergamerzy, spłacił się ;)

Paweł odpala centralnych Braci Ognia, ale szarża nie dochodzi, nie miała szans! Czy to wybieg taktyczny mający na celu wciągnięcie w pułapkę moje gridony? jakoś niebiezpiecznie blisko trąbą wywija jego drugi Elefanton i tupią gridony.
Co robić! Decyduję się na szarzę, ale Braćmi Ognia! Wrogi oddział znika, ale mój dostaje wjazd elefantona w bok, ryk, kwik i flaki...
Gdy kurz opada okazuje się, że jedna podstawka przeżyła!

Paweł rozkazem generała pobudza pierwszego elefantona do działania, bydle wraca na pierwotny kurs i szarżuje na moje gridony, zabijając cztery misiako-kociaki.

Wykorzystuję sytuacje, że ostatnia podstawka Braci Ognia trzyma za nos wrogiego elefantona i wbijam mu się w bok czwórką gridonów, potwór pada, ale mój oddział nie wytrzymuje szarży wrogich gridonów.
Samotna podstawka Braci Ognia, skutecznie modli się o Gniew Natury i atakuje gridony naciągając je na siebie, zabija jednego, kolejny ucieknie niezdając testu Zimnej Krwi. Zwieje też ten trzymający front Sasquatchy. Nie jest źle!



Centrum powoli pustoszeje. Paweł już uzbierał wymagane Punkty Krwi teraz musi jedynie wturlać coś na moją połowę. Ja mam kilka jednostek na jego połowie, ale by wygrać, brakuje mi z pięciu czy sześciu podstawek.
Mój elefanton, który przez całą bitwę żarł trawę i odstawiał Jezioro Łabędzie chodząc bokiem, mimochodem, rozwalcowuje mały oddział Braci Ognia, brakuje mi jednej podstawki, ale inicjatywa jest po stronie Pawła!
Aktywuje on gridony, które zmiatają resztkę moich Braci Ognia (tych od trąby słonia) lecz w ferworze walki prąc, ku zwycięstwu podsuwa ich pod nos zaczajonemu wśród Sasquatchy gigantowi.
Moja aktywacja kończy bitwę, gigant wpada w gridony zabijając dwóch. Mam oba warunki zwyciestwa spełnione!


Podsumowanko. Gra na 1000pkt to nowy standard, wcześniej trochę zamulało ale nowe zasady usprawniają i podkręcają dynamikę, niby drobiazgi ale rozgrywka bardzo zyskuje. Tym razem pamiętaliśmy o większośći czarów i przedmiotów! Następnym razem przećwiczymy zasady lasów, znaczników terenowych i nowe opcje dla gigantów.

 

blogger templates | Make Money Online