Dawno nic nie było, brak czasu, ochoty i chęci i w ogóle... Malowałem dziś czołg do Bolta, i zostało trochę rozrobionej farby. Wyrzut stał przed oczami i tym razem nie uciekł spod pędzla. Wierzchowiec generała goblinów czyli wściekły jak krewetka bulldoś. Plan jest taki by pies był biało płowy, goblin ciemno oliwkowy w czerwonym pancerzu. Jak na godzinę posiedzenie jestem, na razie, zadowolony z postępów.
Zapowiada się więcej niż interesująco.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się rzeźba. Ludek jest spory, ma sporo detali. Chwilę potrwa nim go skończę...
OdpowiedzUsuń