Dziś wziąłem się do malowania prawie dwie godziny później niż zakładałem. Na szczęście było mniej "gęstego" i jakoś tak w miarę szybko poszło. Trzy godziny na liczniku więcej. Strasznie mozolna robota, ale podkład z zieleniny jest już po całości. Po wyschnięciu i rozczesaniu może być już całkiem grywalne. Dziś dwie fotki.
Zadam takie głupie pytania wynikające z mojej niewiedzy. Jak na tym stoją figurki? Włosy są na tyle sztywne po rozczesaniu i nie sprężynują, że się nie przewracają?
OdpowiedzUsuńWygląda to doskonale. Strasznie lubię i popieram własnoręcznie wykonane "maty" do gier. W takiej wersji 3d zdecydowanie bardziej do mnie przemawiają.
OdpowiedzUsuńWłos jest na tyle sprężysty, że ludki spokojnie na nim stoją. Gęste sztywne fragmenty rozczesuję na razie jest dobrze.
OdpowiedzUsuń