poniedziałek, 21 listopada 2016

Futerkowa mata WIP 1

Kampania Boltowa w toku, trzeba się brać do roboty, na następny scenariusz będę potrzebował kawałka plaży z morzem, to mam zrobione i nawet jest w ofercie sklepikowej, rzeki to też mam ale jest w bardzo surowym stanie tzn gołym HDFie, trzeba będzie ją zrobić.
Na razie na tapecie mata. Farba akrylowa, Umbra jakaś tam, z pędzla, grubo i tłusto na drogi. Trzy godziny skrobania, aż mnie jakieś lumbago szyjne dopadło. Co dalej z tym robić, jeszcze nie wiem, drogi były łatwe. Zostawiam by dobrze wyschło. Na dziś tyle. Fotka pokazuje 1/3 powierzchni maty.

2 komentarze:

  1. Ale czy to futerko nie jest zbyt sztywnym, masywnym, mięsistym?

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobre ci ono jest, kotem po wielokroć testowane!!

    OdpowiedzUsuń