Śledzę na bieżąco :)
No faktycznie jest co, takie emocje, że ho, ho! ;)
Dobrze budujesz napięcie =D
Jak na grzybach ;) ale zawsze. :)
Zapewne ;)
I po bitwie, 1:1 bez wskazania. Raport jutro...
Śledzę na bieżąco :)
OdpowiedzUsuńNo faktycznie jest co, takie emocje, że ho, ho! ;)
OdpowiedzUsuńDobrze budujesz napięcie =D
UsuńJak na grzybach ;) ale zawsze. :)
OdpowiedzUsuńZapewne ;)
OdpowiedzUsuńI po bitwie, 1:1 bez wskazania. Raport jutro...
OdpowiedzUsuń