Zamieszanie jakiego dokonała decyzja Games Workshop o przejściu z metalu na zywice nadal rozpala hobbystów. Podczas gdy na
oficjalnej stronie firma opowiada o tym jak
"prosto i szybko przy pomocy kropelki supergluta załatamy sporadycznie pojawiające się dziurki", Massive Voodoo niekwestionowani mistrzowie gatunku, rozprawiają się z Finecastem. W tym celu dokonali zakupu tej samej figurki Emperor Championa w metalu i żywicy.
Warto oglądnąć ich poczynania.
dobre dobre, dzięki za linka :)
OdpowiedzUsuńmi się tam podoba ta cała afera (nie zbieram figurek), przynajmniej coś się dzieje i jest ciekawie :)
Dziury są i tyle...
OdpowiedzUsuń