Sci-fi-o-rama jeden z ciekawszych blogów/sitów jakie ostatnio znalazłem. Zestawienie krótkich biografii artystów zajmujących się iluminacją SF i Fantasy. Z przyjemnością przypomniałem sobie absolutnych klasyków ilustratorów SF Jima Burnsa, Chrisa Fossa, Rogera Deana czy Tima White`a. Warto!
Ach, wspomnień czar. Były takie czasy, kiedy sztuka tego pokroju była limitowana i docierała do nas w skąpych ilościach. Człowiek potrafił się godzinami wpatrywać w jeden rysunek, snując domysły i opowieści na podstawie najdrobniejszych szczegółów.
OdpowiedzUsuńOj tak, wspomnienia starej Fantastyki!
OdpowiedzUsuń