piątek, 30 października 2009

Orkowy Mega Dread z Japonii

Odnoszę wrażenie ze koleś po paru miesiącach ciężkich bojów wreszcie skończył pieścić potwora. Uwielbiam jego styl. Więcej fotek u niego na blogu...


2 komentarze:

  1. Ano to prawda. Czysto robi, zadnych plamek po kleju, równo. Do tego ma rewelacyjne pomysly.

    OdpowiedzUsuń